piątek, 29 marca 2013

Rozdział 2

 <KLIK>


- jest pani w ciąży- kiedy to usłyszałam myślałam że zemdleje
- CO?! ale jak to możliwe przecież..
- proszę przygotować pania na  badania USG- tym razem zwrócił się do pielęgniarki .
Po USG mogłam wrócić do domu. Kiedy weszłam do domu Harrego jeszcze nie było może to i nawet dobrze zadawał by mi pytania "co powiedział lekarz", "Jesteś chora?"
Nie mam pojęcia jak mam mu powiedzieć że zostanie ojcem, nie mam zielonego pojęcia.


**Wieczór**

Leżałam na łóżku kiedy nagle usłyszałam że ktoś próbuje dostac sie do domu nie przejmowałam się tym bo dobrze wiedziałam ze to Harry.
-Em jesteś w domu- krzyknął
- jestem u góry
Chłopak siedział po chwili koło mnie na łóżku, byłam do niego odwrócona tyłem więc nie widział że płaczę.
- i co powiedział lekarz ?- zapytał, a ja się do niego odwróciłam wtedy zobaczył że mam łzy w oczach i po chwili spytał
- co sie stało jesteś chora ? - zapytał z troską w głosie
- Harry ja nie wiem jak ja mam ci to powiedzieć
- jeśli jesteś chora nie martw sie zaradzimy jakoś
- nie Harry nic z tych rzeczy ja.. - zawahałam się- ja jestem w ciąży, Harry zostaniesz ojcem- jeszcze bardziej zaczęłam płakać
- naprawdę jak się cieszę , boże zostanę ojcem. Em ale dlaczego płaczesz powinnaś się cieszyć masz w sobie życie- nic nie odpowiedziałam tylko się w niego wtuliłam
- Harry a jeśli nie poradzimy sobie
- poradzimy rodzice nam pomogą zaufaj mi nie ma się czego obawiać.- leżeliśmy na łóżku po jakimś czasie zasnęłam.

**Harry**

Obudziłem się o 7, postanowiłem że zrobię śniadanie ale najpierw poszedłem się wykapać i przebrać.
Kiedy zrobiłem juz śniadanie położyłem je na tacę i  ruszyłem do sypialni w której spała Emma.
Odłożyłem tacę na szafkę nocną i poszedłem obudzić Em.
- Em kochanie wstawaj- cmoknąłem ją w czoło, ona tylko otworzyła oczy i się uśmiechnęła- zrobiłem ci śniadanie- spojrzałem na szafkę na której stała tacka.
- dziękuje ale jakoś nie jestem głodna
- nie mam żadnego ale musisz coś zjeść wkącu nosisz nasze dziecko pod sercem.
- no dobrze to gdzie te śniadanie - rozejrzała się po pokoju
- już podaję- wstałem i poszedłem po tacę- proszę i smacznego
- dziękuje jesteś kochany

**Emma**

Po śniadaniu które przygotował mi Harry była najedzona na cały dzień. Nagle poczułam że jest mi nie dobrze. Oddałam tackę Harremu, który siedział cały czas na łóżku i pilnował żebym wszystko zjadła. Szybko pobiegłam do łazienki i zwymiotowałam.
- skarbie źle się czujesz- powiedział Harry który po chwili był juz w łazience.
- już wszystko w porządku - chłopak podszedł do mnie i ukucnął
- na pewno wszystko w porządku, dzisiaj może zostań w domu co? - zapytał
- Harry nic mi nie jest to tylko takie przejściowe w końcu jestem w ciąży - powiedziałam a chłopak wstał i podał mi dłoń żebym wstała
- ale może jednak zostań w domu co ? zostanę z tobą dobrze ?
- dobrze tato, a teraz chciała bym się wykąpać przepraszam - otworzyłam drzwi i go wyprosiłam
- czekam na dole
Wzięłam szybki prysznic owinęłam sie ręcznikiem i poszłam po ciuchy. Ubrałam się i zeszłam na dół.
Gdzie w salonie czekał na mnie Harry.
- Em może zaprosimy do nas chłopaków co ?
- jasne, ale na razie ani słowa o dziecku jasne ?- spojrzałam na niego a on tylko opuścił głowę na dół
- okej, a miałem nadzieję że bedę mógł się pochwalić że jako pierwszy zostanę ojcem


**Liam**

-chłopaki !  - zawołałem a po chwili na dole byli juz wszyscy - co dzisiaj robimy - zapytałem
- może zaprosimy dzisiaj Harrego i Em - zaproponował Louis
- a Agnes to co - oburzył sie blondyn
- no i Agnes- odezwał się Louis
- no to ja dzwonie do Harrego a wy dzwoncie do Agnes - powiedziałem . Poszedłem do swojego pokoju wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do Harrego
- halo ?- usłyszałem głos Harrego
- cześć Harry coś dzisiaj robicie z Em ? - zapytałem
- dzisiaj siedzimy w domu a co ?
- może wpadniecie do nas
- wiesz co wolałbym zebyście to wy do nas wpadli co ty na to ?
- no skoro tak to o której ?
- kiedy chcecie
- okej to bedziemy za godzinę to na razie- rozłączyłem sie i wrociłem na doł- chłopaki dzwoniłem do Harrego i to my jedziemy do niego to więc zbierać się 
- a Agnes tez może jechać bo już dzwoniliśmy do niej i powinna zaraz być - powiedział Zayn
- zaraz napiszę do Harrego

**Harry**

Siedzieliśmy z Em na dole i ogladalismy jakiś film kiedy naglę usłyszałem dzwięk mojego telefonu wziąłem go do reki zobaczyłem że dostałem wiadomość od Liama
" Harry może przyjść z nami Agnes ? :) "  od razu odpisałem  " Jasne czemu nie będzie fajnie :) "

- przyjedzie tez Agnes- powiedziałem do swojej dziewczyny
- o to fajnie będe miała towarzystwo
-Em kiedy masz zamiar powiedzieć im o ciąży co ?- zapytałem a dziewczyna spojrzała na mnie
- Harry jeszcze o tym nie myślałam ale wkrótce się dowiedzą
- a rodzice ?
- rodzice chyba też, kiedyś trzeba będzie im powiedzieć prawda ?





1 komentarz: